To był najstraszniejszy tydzień w moim życiu. Tydzień temu, gdy kładłam mojego dwuletniego syna do łóżka w Connecticut, odebrałam telefon od mojej rodziny w Kijowie. O 5 rano obudziły ich odgłosy wybuchających bomb. Rosja rozpoczęła wojnę na pełną skalę, w momencie gdy Ukraińcy spokojnie spali. Kolejny szok przeżyłam, gdy zobaczyłam zdjęcia przyjaciół śpiących w podziemnym schronie przeciwbombowym z nowonarodzonym dzieckiem. Od wybuchu wojny mam bardzo ograniczony kontakt z rodziną w Ukrainie, zdajemy sobie sprawę, że nikt z nich nie jest bezpieczny, a ja mogę się teraz jedynie modlić, aby ta wojna się jak naszybciej skończyła.
Może zauważyliście, że nasze kanały social media były mniej aktywne. Nie było dla nas stosowne publikowanie zaplanowanych treści, gdy okrucieństwa wojny codziennie dotykają mieszkańców Ukrainy.
- dzieli się swoimi przemyśleniami i doświadczeniami Victoria Sheyko, Menedżer ds. marketingu Impact Americas.
Oczy świata skierowane są na kanały informacyjne, gdzie pośród gruzów Ukraińskich miast i wsi możemy dostrzec również iskierki nadziei: bezinteresowne akty odwagi i współczucia; przedsiębiorstwa kierujące pomoc; setki tysięcy Rosjan ryzykujących własne bezpieczeństwo, by zaprotestować przeciwko wojnie; indywidualne działania wolontariackie, akty przywódcze pojawiające się w najtrudniejszych chwilach.
Wołodymyr Zełenskij stał się światową inspiracją, udowadniając, że jest gotów bronić ojczyzny i walczyć o prawa człowieka, wartości i niezależność nawet za cenę własnego bezpieczeństwa. Pomimo bycia celem numer jeden, Zełenski odrzucił ofertę ewakuacji z Białego Domu, aby pozostać na linii frontu. Pokazał, że jest prawdziwym sługą swoich ludzi. Próbował uniknąć dalszej eskalacji wojny, prosząc o bezpośrednią rozmowę z Władimirem Putinem. Od początku pokazuje inspirującą postawę odpowiedzialności i zaangażowania w sprawy narodu ukraińskiego, codziennie publikując video, podnoszące morale i zmieniające wszechobecny strach w siłę i moc do działania. Często politycy zachowują się jak bohaterowie, dopóki nie wygrają wyborów, a potem wzbudzają jedynie śmiech. Zełenski zaczynał jako komik, a stał się bohaterem.
Jednak, jak przypomina Zełenski, prawdziwymi bohaterami są zwykli Ukraińcy. Hollywood pokazało nam myślenie o bohaterach jako wyjątkowych jednostkach, ale w rzeczywistości prawdziwi bohaterowie wzbudzają w nas podziw nie dlatego, że mają nadprzyrodzone moce, ale dlatego, że są zwyczajnymi ludźmi, takimi jak my. W tej chwili tysiące bohaterów dokonuje indywidualnych aktów przywódczych w imię większej sprawy. Prawdziwe przywództwo nie jest szczególną cechą, którą mają tylko niektórzy ludzie, ale jest domeną codzienności. Możemy ją znaleźć w mieszkańcach Koriukiwki, którzy stanęli razem, by zablokować drogę natarcia sił rosyjskich; w przechodniach, którzy pobiegli na pomoc starszemu kierowcy pojazdu, który właśnie został zmiażdżony przez pięćdziesięciotonowy czołg; w setkach robotników i mieszkańców Enerhodaru, którzy blokowali dostęp do elektrowni jądrowej; i u osób takich jak Witalij Skakun, ukraiński inżynier, który zgłosił się na ochotnika do zasadzenia min na moście w Heniczsku, mając świadomość, że wybuchną one, zanim zdoła dotrzeć w bezpieczne miejsce.
Ludzka empatia, dialog i współczucie są teraz potrzebne bardziej niż kiedykolwiek. Osoby dotknięte wojną, bezpośrednio lub pośrednio, muszą mieć czas i przestrzeń na refleksję nad tymi okrucieństwami. Wszyscy musimy zrobić, co w naszej mocy, aby dbać o siebie nawzajem, wspierać demokrację i pokój międzynarodowy.
Ukrainę możemy wspierać finansowo poprzez wpłaty na Polską Akcję Humanitarną.
Grafika autorstwa ukraińskiego rzeźbiarza Aleksandra Milowa - „Miłość”